Jechałem od Lidzbarku do Suchacza na Zalewem Wiślanym - to kraina bocianów i żurawi. Tylu żurawi co tam w życiu wcześniej nie widziałem. Ludzi mało a ptaków dużo. Tylko omijajcie Janikowo bo ten odcinek to piekło północy. Nawierzchnia jest tak straszna. W Janikowie nie ma sklepu bo żadne zaopatrzenie tam nie dojedzie to tych dziurach. Koszmar! 🙈🤣 ogólnie trasa przebiega przez nieco inny świat a w zasadzie przez koniec świata. Polecam.